Sprawa ta, jak każda niby prosta rzecz, wydaje się być banalna. Zadaniem jest zrobienie wernisażu. Pytanie podstawowe: jak!? Byłem w swoim krótkim fotograficznym życiu na kilkudziesięciu wernisażach. Większość z nich, a może nawet i wszystkie wyglądały podobnie. Co by nie rzec - tak samo?! Może więc zacznijmy od początku... Wernisaż - uroczyste otwarcie wystawy (zazwyczaj dzieł sztuki, ale także innych osiągnięć, np. naukowych lub dorobku miasta), odbywające się przed oficjalnym rozpoczęciem dostępu dla publiczności. Celem wernisażu jest podniesienie rangi oraz nadanie rozgłosu wystawie, a jednocześnie jest on okazją do spotkania się przyjaciół i znajomych bohatera wystawy oraz osób interesujących się bądź związanych z branżą, którzy często mają unikalną okazję zetknąć się osobiście z autorem wystawianych prac. Tyle na ten temat Wikipedia. W sumie jasne i proste. Idźmy dalej. Jak zrobić wernisaż, aby nie zanudzić gości i aby twórca i twory jego były w środku uwagi, bo taki przecież je...
Komentarze
niezwykła
Odpowiedź na podstępną zagadkę Iczka brzmi:
Ten plakat.
Swoją drogą, mógłbyś drogi Piotrze bardziej przyłożyć się do tła; te kobiety, z którymi współpracujesz zasługują na to.
:)
Rudolf - straciłeś kontrolę nad Nim...:(
Wiek?
:)
I wówczas dla mnie pozostaje jedynie naciągnąć migawkę...
Tak naprawde do chcialam napisac "zawsze Avedon" ...i prosze to tylko potraktowac jako komplement.
Pozdrawiam
Brrrr, płaskie to światło na tym zdjęciu że aż strach.
Basia S.
Skoro ja robiłem to jest po mojemu...:)
Płaskie powiadasz... cóż.
ps. ładny cień na lewym ramieniu:)
pozdrówka - hubert
A już się przestraszyłem, że ja czegoś nie widzę :)
ale dopiero na monitorze w pracy wygląda on w miarę ok.
Na oryginale pewnie jest zupełnie dobrze :)
MJ