Cień pod nosem... wernisaż...

Na początek cytat: "...Ale ta linia horyzontu jest krzywa i cień pod nosem straszliwie bałagani i tak niespokojny kadr. Lewa noga ciut za mocno skrzywiona, a fałdy jedwabnej sukni jakieś takie nieregularne. Oświetlenie płaskie trochę pomimo zastosowania 7 źródeł światła..." Skąd znacie takie komentarze...? Bo ja znam je sprzed wielu lat z pl.rec.foto i autorem ich był.... jakiś iczek :) Bosz... jak to się wydaje dawno. Jak zmieniłem podejście do fotografii. Nie oceniam już ludzi i zdjęć w ten sposób. Jeśli coś jest fatalne, nie piszę komentarzy. Jeśli coś mi się nie podoba to już nie w tej warstwie - jakże prymitywnych uwag - ale staram się objąć całość. Jakoś wspomóc słowem, nie zabić. Można wyrazić dezaprobatę dla dzieła jakoś sensowniej. Przyczepić się do realizacji w całości, nie do detalu. Czasami nadal mnie korci... i nie umiem odpuść, ale walczę ze sobą :) Czemu od tego zaczynam..? Bo ten weekend był bardzo owocny i niektórzy przypomnieli mi to, czego nie cierpię. Ledw...