Ambasador vs. iczek
Wow... :) Pamiętacie Pana Ambasadora Marki...? Pisałem o Nim tutaj i tutaj . Tym razem toczę ciekawą dyskusję na kanwie ostatniego materiału, którym zachwycił się redaktor ŚwiataObrazu . Jak podoba Wam się ten materiał? Jestem naprawdę ciekaw Waszej opinii. Czy to jest fotografia (tak nazywa to autor tego wpisu) i czym się to różni od grafiki komputerowej i renderowania rzeczywistości? Czy jest sens dyskutować nad dziełem "artystycznym"? Ambasador zdecydowanie określa to jako przedsięwzięcie artystyczne. Czy po prostu znowu się czepiam?