Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 2, 2009

Transfotografia wpada w trans...

Obraz
Śledzę ten festiwal (!?) od samego początku. Tegoroczna edycja wydaje się jednak być wyraźną oznaką zmęczenia materiału, a może po prostu braku funduszy? Bo byłoby przerażające gdyby stan i kondycja tego festiwalu była efektem braku pomysłu na ówże! Niestety wszystkie znaki na ulotce reklamującej tegoroczną edycję Transfotografii wskazują, że tak jest. W sumie, to zacząłem sięgać do archiwalnych tekstów o festiwalu, aby się dowiedzieć o co w sumie chodzi z tą transfotografią...? Trans co? Pierwsza edycja ( 2006) to była fotografia polska i francuska. Miała jasny przekaz: [...]Transfotografia przypomina o związkach kulturalnych, które od zawsze istniały pomiędzy Francja i Polska. Angażując kawiarnie, galerie, opuszczone fabryki, jak również place, ogrody czy promenady dzięki festiwalowi Transfotografii sztuka wyjdzie bezpośrednio na spotkanie z widzem. Nowoczesne zbliżenie fotografii i panoramy aktualnej Europy, Transfotografia otwiera nowe spojrzenie na świat[...]. Potem (2007) zaczęł...

Śladami Susan Sontag...

"Interpretując Fotografię. Śladami Susan Sontag" to rzecz, którą warto mieć, przeczytać, ale nie należy się zbytnio nastawiać do tej lektury. Ponieważ książka jest zbiorem tekstów odnoszących się do "O fotografii..." rzeczonej autorki więc raz trafimy na logiczny i spójny tekst, a kilka kartek dalej czytamy nieskładne myśli odnoszące się do wszystkiego i niczego, nie idące w żadnym sensownym kierunku. Ponieważ "O fotografii..." jest rzeczą dość trudną do zdobycia za ludzkie pieniądze (ostatnio na Allegro odpuściłem licytację na 113zł), to wielu z nas pewnie nie miało okazji zapoznać się z materiałem źródłowym. Myślę, że to konieczne, bo interpretować czyjeś słowa przez pryzmat kolejnych osób, to już przesada :) Ja przeczytałem i dało mi do myślenia wiele akapitów, ale teraz trzeba w końcu przeczytać Sontag. Tak przyznaje się... nie czytałem tego. Strach aż :) Nie zmienia to faktu, że "Interpretując..." trzeba mieć na półce. Tuż obok Barthesa.. :)