Rzut bumerangiem Tomaszewskiego...
Czekałem i czekałem. Aż w końcu znalazłem czas aby oglądnąć zdjęcia Tomaszewskiego w NG pod tytułem cyklu "Rzut beretem". W tym czasie przetoczyła się już ożywiona dyskusja w odwiedzanych przeze mnie miejscach. Edytorka GW zrobić postanowiła nawet wywiad telewizyjny z autorem... i ten wywiad umieszczam poniżej, bo są tam zawarte zdjęcia. No i teraz jestem w kropce, bo autorka bardzo ceni i lubi pana Tomasza. Ja w sumie też go cenie, lubić nie umiem, bo nie znam. Ale Beata Łyżwa-Sokół (bo to ona jest wspomnianą edytorką) idzie dalej i pisze , że Tomaszewskiego zdjęcia wsi to "przygoda intelektualna i uczta wizualna". A ja ma fatalne uczucie, że te zdjęcia nie są ani ucztą, ani przygodą. Mam natomiast wrażenie, że Tomaszewski kręci się i powraca do ogranych chwytów jak bumerang rzucony między odbiorców. Nie chciałbym pójść za daleko i napisać, że Tomaszewski nie pokazuje nic nowego, odkrywczego... ale korci mnie by wytknąć mu brak rozwoju. Te zdjęcia nie są dla mnie ż...