Gierałtowski... i już
W fotografii zasada matematyczna "minus i minus daje plus" - nie sprawdza się! Jeśli zrobimy gówniane zdjęcie i publicznie je prezentując powiemy, że ono jest gówniane i nam się nie podoba, to zdjęcie nie będzie mniej gówniane, a my nie będziemy lepszymi fotografami. Gdybym napisał, że Gierałtowskiemu chyba się tak wydaje, to bym obraził tego skądinąd inteligentnego człowieka. Ale stosując ten prosty zabieg erystyczny - Gierałtowski jednak próbuje mi wmówić, że tak jest. Można lubić słuchać Gierałtowskiego lub nie. Ja nie lubię! Można lubić zdjęcia Gierałtowskiego lub nie. Ja nie lubię! Można wreszcie przymknąć oko na każde słowo Gierałtowskiego lub nie. Ja zamykam oczy całkowicie. Maska Błazna, za którą zresztą uwielbia się skryć, jest jednak jedynie formą dorobioną na potrzeby realizacji swoich pomysłów i wkrótce stało się to stylem życia. Na ile prawdziwym? Całkowicie nieprawdziwym i całkowicie do mnie nie przemawiające to przebranie. Im starszy przebieraniec, tym bardziej...