Ważne przerwy...

W naszym życiu ważne są przerwy. Wszelakie. Przerwy w pracy, przerwy między stronami dokumentu WORD, przerwy w szkole lub na studiach, a nawet przerwy w dostawie prądu. I nijak nie da się ich doceniać dopóki nam ich nie zabraknie. Przypomina mi się tutaj pewna opowieść, która gdzieś, kiedyś przeczytałem... rzecz działa się w statystycznym domu, gdzieś w blokowisku lub nowym, strzeżonym osiedlu gdzie wieczorem schodzi się rodzina i zaczyna się rytuał: starsza córka - słuchawki na uszy i wali muza wtulona w ścianę oddaje się w ramiona swoim czarnoskórym idolom zza Wielkiej Wody, młodszy brat - zanurzony w świat Heros zapamiętale katuje przeciwników mieczami błyskającymi wokół, matka - na małym telewizorku w kuchni przeżywa kolejne wyrażone w języku Magellana uniesienia Rodrigeza i Huanity, ojciec - nieodrywając oczu od telewizora, klepie w laptopie. Nagle przerwa... brak prądu. Przerwa w dostawie elektryczności. Cała rodzina z nudów zbiera się w salonie. Z braku laku - zaczynają rozmawia...