Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 7, 2008

Prawdziwa fotografia...

Ukazały się właśnie dwa świeże wpisy na dwóch blogach, które czytuję. Oba poświęcone zbliżonym zagadnieniom. Oba dobre. Oba kontrowersyjne i oba, z którymi warto polemizować ku chwale fotografii. Te wpisy to: - "wydruk autorski" na blogu "proces naturalny" Irka Zjeżdżałka oraz wpis: - "Ja, Fotograf versus On, Komputer" na blogu "Zawsze Kwadrat, głupcze!" Marcina Szymczaka. Zapraszam do przeczytania ich. A jak już to uczynicie to pomóżcie mi po raz kolejny w moim życiu fotograficznym odpowiedzieć na pytanie: Czym do jasnej cholery jest fotografia w roku 2008 !? Czy będę do końca swoich dni zastanawiał się nad tym czy fotografia powinna być surowym efektem naświetlenia klatki, jak ma to miejsce w wypadku wspomnianej u Irka fotografii kontaktowej (stykowej)... czy może jest nią również zdjęcie poddane obróbce i wydrukowane zgodnie z "przepisem i zasadami" podanymi przez Marcina? A może obie wersje to fotografia. No ale jak ją wówczas oce...

Fotografia sportowa z... balkonu!

Obraz
Wczoraj (6 kwietnia), Prokom Trefl Sopot zdobył Puchar Polski w koszykówce mężczyzn. W dobie kompletnego marazmu na sportowej scenie koszykarskiej w Polsce (brak sukcesów kadry, słaby poziom ligi, brak zainteresowania stacji TV transmisjami) nie jest to szczególnie ważna informacja. Ale... Trochę z racji zawodu, jak i zainteresowania fotografią sportową obserwuje od lat jak zmienia się sposób i metody fotografowania koszykówki w Polsce. Kiedy sam siedziałem na parkiecie parę lat temu, to zdobycie miejsca w rogu kosza gospodarzy graniczyło z cudem. Przepychanki o dobra pozycje między kolegami fotografami było bardzo zabawne, ale świadczyło też o czuciu tematu i chęci zdobycia dobrej, dynamicznej i "mięsnej" fotki. Jeszcze 5 lat temu widok kolegi ze szkłem 300mm F:2,8 Canona budził ogólny respekt i szacunek przepleciony z zazdrością. Tej zazdrości to chyba było najwięcej. Dzisiaj z trwoga obserwuje, że parkiet w rogu boiska jest pusty... ! Myślę, może nie interesuje czytelnikó...