Decydujący czy Dokumentalny... moment...?

Kiedy kończy się fotografia "decydującego momentu" (przyjmijmy na potrzeby tego wpisu nazwę - street photo), a kiedy zaczyna się fotografia dokumentalna? Słuchając w TOK FM wywiadu z kuratorką wystawy "Dokumentalistki", ciekawiło mnie jak ona wybrnie z tak postawionego przez redaktora pytania. Nie powtórzę dokładnie, ale wydźwięk był taki, że dla niej "street photo" to jakis ruch, jakieś wydarzenie w danej chwili jedynie się dziejące (często nieważne dla ogółu zdarzeń), a dokument jest bardziej statyczny. Do dokumentu trzeba coś ustawić zaara nżowac i dlatego wymaga pewnej przestrzeni czasowej na zorganizowanie tego. Tak jąłem się sam głowić, które z oglądanych na rożnych forach zdjęć to jeszcze street, a które to już po prostu dokument do archiwum, w którym mało jest życia, a więcej opisu. No to może posłużmy się jakimś konkretem. Nic tak nie przemawia do wyobraźni jak przykłady. Co tutaj jest decydującym momentem, a co dokumentem Waszym zdaniem....? Zdj...