Święta prawda, tysz prawda i...

...gówno prawda! Widzę, że staje sie coraz bardziej radykalny w moim odczuciu czym jest fotografia, a czym jest żenująca imitacja fotografii. Jak słyszę, że fotografię można uprawiać komórką, to mówię wszystkim - gówno prawda ! Parę miesięcy temu, jeden z największych na świecie magazynów promujących kiedyś dobrą fotografię (nazwy ze złości nie wymienię, ale dodam, że publikował tam pośmiertnie Arkady Fiedler) ogłosił konkurs fotograficzny. Jakież było moje osłupienie, gdy na mega billboardzie koło mojego domu zobaczyłem reklamę tego konkursu i słowa... "zrób zdjęcia komórką". Aż sprawdzić musiałem w sieci czy to prawda. No i to była święta prawda . W dobie tych cholernych telefonów z aparatami, ludzie zdają się zapominać czym w ogóle jest specjalizacja w jakiejś dziedzinie. Ludziom, poprzez kretyński marketing, wmawia się, że da im się narzędzia do tego aby byli: filmowcami, fotografami, baristami, DJ'ami, aktorami. A tak naprawdę ludzie są coraz głupsi. Wiem, okropne......