Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 9, 2009

Time out...

Kochani, Czuję trochę, że zamknąłem bez słowa drzwi przed odwiedzającymi mnie codziennie przyjaciółmi....:( Jak to było w tym dialogu Małego Księcia i lisa...? - Co to znaczy oswoić? - Oswoić to znaczy stworzyć więzy. Jeśli mnie oswoisz będziemy za siebie odpowiedzialni - lis odpowiedział wprost. - Rozumiem - odpowiedział Mały Książe. - Jest taka jedna róża, która mnie chyba oswoiła. ..?! Lis zamyślił się. - Jeślibyś mnie oswoił, moje życie nabrałoby blasku. Z daleka będę rozpoznawał twoje kroki - tak różne od innych. Na dźwięk cudzych kroków chowam się pod ziemię. Twoje kroki wywabią mnie z jamy jak dźwięki muzyki. I chyba tak jest trochę z blogiem... jakoś tak oswoiłem sobie Was. Więc wyjaśniam: czasami los, fatum, przypadek, bóg, stwórca czy jak tam wolicie TO nazwać zwala na nas dość niespodziewanie pewne sprawy i niewiele od Was w sumie zależy. Ponieważ żal byłoby mi tych więzów więc postaram się jak najszybciej z tym Czymś uporać i mam nadzieję, że uda mi się nie pobić milczenia...