Posty

Wyświetlanie postów z października 15, 2008

"Każdy orze jak może...

.. i gdzie może się pcha Jedni do akcji W, drudzy do akcji H..." Boy-Żeleński Złota myśl w sumie. Jak by jej nie trawersować (ulubione ostatnio słowo komentatorów politycznych), to będzie pasowało. Do fotografii też pasuje. Ktoś zlecił komuś zrobienie kalendarza dla firmy. Duża firma. Własne biuro ma i sekretarkę ma, i nawet dwie windy są. Fotograf przedstawia swoją koncepcję. Marketingowy guru z 11. piętra (wyżej jest tylko piętro 12. i prezes) kiwa głową i poklepuje sam siebie po kolanach z zadowolenia, bo to i tanio będzie i plusik jakiś na Święta przed "czwartym piętrem". Fotograf czyni swą powinność i tydzień później grafik już wpakowuje cycastej dziewczynie długie stalowe pręty między biust za pomocą narzędzia 'pędzel' w fotoszopie. Pręty lśnią w blasku 500-watowej lampy produkowanej w pokoju z bardzo niskim sufitem w odgłosie jedynej państwowej stacji radiowej China Broadcasting Corp. Lampa jednak się sprawdza, bo tak cycata blondyna, jak i stalowe pręty d...