Posty

Wyświetlanie postów z marca 12, 2008

Stosunek fotograficzny....

Obraz
Nie ma to jak zatytułować wpis/artykuł w sposób na tyle intrygujący, aby sięgnęło do niego więcej osób. Jak mawiała moja pierwsza redaktorka prowadząca w życiu, a było to dawno, dawno temu w nieistniejącej już gazecie "Głos Wybrzeża" (tak, z tej piosenki) - najbardziej intrygującym tematem świata jest... seks :) I wszystko co wokół niego zawsze będzie chwytało. Więc piszę dzisiaj o stosunku fotograficznym, bo jest to najważniejsza rzecz w fotografii w ogóle. Trochę karkołomny ten wstęp, ale mam nadzieje, że warto było go przejść. A wiec... Chciałbym oficjalnie podziękować opatrzności boskiej (dowolnie proszę wstawić bóstwo, w które wierzycie) za to, że dane mi było urodzić się w cudownych latach '70, epoce Gierka i wspaniałego: "Pomożecie?!". Wprawdzie wydawać się może, że niewiele w tym zasługi samej opatrzności, ile moich rodziców raczej, niemniej coś ich tknęło, aby nie czekać i załatwić temat "stosunku" od reki :) Za tą przyczyną bowiem, ja, obecn...