.. i wnerwiają mnie złośliwie. Oto kilka dni temu pisałem o fotografowaniu samochodów i całym tym artystycznym bełkocie, a tu portal Fotopolis raczy mnie taka oto informacją (skrót niżej) i takimi oto "zdjęciami"!? fot.: Tomasz Sikora z projektu "Przejrzystość rzeczy" (źródło: Fotopolis.pl) Tomek Sikora "Przejrzystość rzeczy" - 7. edycja w CSW "Tomek Sikora tworzy zbiór wspomnień i refleksji, których impulsem staje się osobista pamiątka, drobiazg, czy bardzo zwykły przedmiot odgrywający jednak poważną i znaczącą rolę w życiu ofiarodawcy. Zabiegiem dodatkowym jest wpisanie w te przedmioty za pomocą fotografii wizerunku danej osoby, przez co umacnia się związek przedmiotu w relacji uczuciowej i wspomnieniowej." (całość) Co za bełkot... a te zdjęcia...?! No sorry! Nazwisko Tomka Sikory trafia u mnie na listę totalnie zbłąkanych dusz fotograficznych. A niech się ugryzie z taką "niby-fotografia", bo nie ma to NIC wspólnego z fotografią.