Posty

Wyświetlanie postów z października 9, 2008

Głód wiedzy...

Obraz
Od dłuższego czasu mam ochotę pójść na jakiś kurs, warsztaty fotograficzne. Tak, abym się czegoś nauczył od ludzi, którzy (jak mniemam) organizując takie zajęcia uważają, że mają mi coś do przekazania. Trochę ironicznie to piszę, bo z własnego doświadczenia wiem, że aby kogoś czegoś nauczyć trzeba posiadać dwie rzeczy: wiedzę i umiejętność jej przekazania. Rzadko zdarza się niestety, aby w jednym człowieku lub podczas jednego wykładu, warsztatu spotkać osobę , która posiadła obie te cechy. Jeśli chodzi o fotografię, to tym bardziej trudna to rzecz, bo jest to dziedzina sprawdzalna jedynie w praktyce. Teorie filozoficzne można sobie przyswoić i tak są niesprawdzalne, ale sztuka praktyczna wymaga dużego wkładu uczącego. No i szukam po sieci różnych takich "szkół" co to organizują takie szkolenia i sam nie wiem czym mam się kierować?! Wysokością wpłaty (ta czasami przeraża)?! Są tacy sztukmistrze, co biorą ponad 4000zł za dwudniowy spacer po mieście :) Są też minimaliści - 200zł...