Moda na analoga...

To już pewne. Moda na analoga zapanowała wszędzie. Na blogach pojawiają się pełne złośliwości wynurzenia dotychczasowych właścicieli cyfr, którzy wyżywają się na swoich jeszcze tak niedawno hołubionych aparatach, bo właśnie "odkryli" moc średniego formatu na filmie. Na forach dyskusyjnych w tematach "techniki analog", zepchnięte dotąd na margines ilościowy zgłaszanych postów tematy analogowe, przeżywają swój renesans. Mój technik laboratoryjny, który swą niszową działalność jeszcze kilka lat temu traktował bardzo niepewnie, mówi mi dzisiaj, że ilość klientów się podwaja... i to bez żadnej reklamy. Wszyscy robią czarno-białe, najczęściej na średnim. Dotychczas elektroniczni jedynie prawie fotografowie, umieszczają na swoich blogach fotki zeskanowane z negatywu i nawet nieobrobione do końca (nieplamkowane w PS), bo są tak bardzo analogowi, że jedynie na papierze przywiązują wagę do estetyki. Na plaży przy wietrze 110km/h spotykam ludzi rozkładających statywy i swoje ...