Inaczej znaczy widoczniej...
Oryginalność bywa kluczem do zdobycia sławy. Bywa jednak, że oryginalność pojmowana jako szok jest kluczem do szuflady, która niewiele ma wspólnego z talentem, ile raczej z beztalenciem. Znacie ten typ sesji, w których granica oryginalności i źle pojmowanej pomysłowości została przekroczona. Sceny gwałtów, sceny na cmentarzach (słynna reklama rajstop z lat 90), sceny zabijania i przemocy, anorektyczne modelki itp To jest zrobić najłatwiej, bo nic tak nie szokuje jak gra na emocjach. Sztandarowy przykład z innej dziedziny sztuki to już symboliczny penis na krzyżu gdańskiej „artystki”. Obserwując kampanie reklamowe firm odzieżowych w Polsce zaczynam się zastanawiać, czy czasami tam nie przydałby się taki trochę mocniejszy szok. Ostatnimi czasy jakoś tak spuścili z tonu producenci sesji i całość przewalających się na billbordach sesji to klasyczne pitu, pitu z ładną buzią i kolorowymi buziami i KONIECZNIE musi być odniesienie wprost do reklamowanego produktu. Czyli jak spodnie Big Star - ...