Oko cyklopa...

Czy zdajecie sobie sprawę, że na co dzień posługujecie się jedną z najbardziej ”śmiercionośnych” broni niebezpośrednich w historii ludzkości...? Prawdziwy killer, rasowy zabójca podąża za swoją ofiara mają w kieszeni marynarki jej portret wykonany zazwyczaj przy pomocy długoogniskowego szkła. Ten kawałek papieru, bądź plik cyfrowy przechowywany w podręcznym palmtopie stanowi swoisty wyrok śmierci. Jest więc współwinnym mającemu nastąpić morderstwa. Umieszczone jakieś 40.000 metrów nad ziemią satelity krajów, które uważają, że mają do tego prawo, fotografują każdej sekundy przez 24 godziny na dobę i 365 dni w roku większość miejsc na tej planecie. Używają do tego sprzętu, który w prostej drodze (bez szczególnych zakrętasów technologicznych) wywodzi się z dwóch soczewek postawionych obok siebie. Ten sam sprzęt służy do namierzania celów dla rakiet dalekiego zasięgu, które zniszczą każdy sfotografowany wcześniej sprzęt naziemny. Czynią więc go jednocześnie pośrednim ogniwem w zabójstw...