AGD....
Niektórzy powiedzą, że iczek znowu wymyśla... ale przeczytajcie. Jeszcze gorący temat.... Postanowiłem wypróbować zakładanie shitek do kasety 4x5. Instrukcja od kolegi więc teoretycznie jestem przygotowany. Wyjmuje kasety, łazienka, ciemność, otwieram pudełko. Na desce rozłożone kasety czekają na zasilenie emulsją światłoczułą. Pod palcem wskazującym prawej reki wyczuwam nacięcia na błonie i jak mnie uczono "twarzą do siebie" wsuwam pod prowadnice film. Wcześniej odsunięty szyberek wędruje na swoje miejsce i pierwszy ładunek siedzi. Rozkładam pozostałe shitki na podłodze i nagle... JASNE ŻÓŁTE ŚWIATŁO wlewa się do łazienki. Błysk umysłu. Łapie shitki, wpycham pod koszulkę. W mgnieniu oka cały jestem mokry (niesamowite jak ciało szybko reaguje na stres). Świadomość dopiero po sekundzie, dwóch wyzwala impuls, że i tak już za późno. Że się zepsuło...! Dziewięć shitek zaświetlonych. No, ale moment. Przecież Lepszej Połowy nie ma, Młody śpi, sąsiadka nie przychodzi już dawno (zres...