O czym fotograf gada w sieci...
Mam staż. Ukryć się nie da. Ni wieku, ni tego, że korciło mnie od zawsze gadanie o fotografii w sieci. Przerobiłem wszystkie chyba formy komunikowania się w tym temacie, począwszy od grup, przez irc, potem fora, blogi, portale społecznościowe itd... Często, siedząc dłużej na jednym medium, miałem wrażenie déjà vu. Tematy powracały wraz z nowymi użytkownikami lub leniami, którzy nie zadawali sobie trudu przeczytania lub poszukania czegoś zanim zapytają. Okazuje się, że po tych chyba już grubo ponad 10 latach, tematy nadal powracają. Wręcz spotęgowało się moje wrażenie widzenia powtórnego... praktycznie obecnie wyłącznie i tylko widzę powtórnie :) Pomyślałem sobie, że zadam sobie trud zebrania kilku najpopularniejszych fotograficznych tematów dyskusyjnych, z krótką charakterystyką zachowań uczestników. Myślę, że spokojnie da się to zastosować we wszystkich kolejnych tego typu "dyskusjach". Temat 1 Niezniszczalna i nie do zakończenia dyskusja o wyższości jednego produktu nad dru...