Tam warto... Paweł Kosicki, "Studio 66"
Kontynuuję moje fascynację ludźmi z pasją i jednocześnie będącymi doskonałymi rzemieślnikami w swoich fachu.
Po dłuższym czasie od otrzymania prac Pawła i porównaniu ich z pracami znajomych, chciałbym z czystym sumieniem polecić Studio 66 jako miejsce, w którym warto i trzeba drukować zdjęcia na papierze barytowym z użyciem drukarek Epsona.
Ja nie jestem technikiem. Oszukałbym Was gdybym napisał, że po dotknięciu papieru wyczuwam opuszkami, że to jest Harman, Ilford czy Hahnemule... Tak nie jest.
Nie umiem wywęszyć nosem, że tusz to jest Ultrachrome K3 czy inne ustrojstwo z jeszcze większą ilością oznaczeń. Tak nie jest.
Ale jest tak, że jak zobaczę wydruk, który działa na moje zmysły i pasuje do mojej wizji mojego własnego zdjęcia, to uśmiech rozwala mi twarz od ucha do ucha.
Dokładnie tak jest w wypadku druków u Pawła.
Zrobiłem u niego moje najlepsze zdjęcia. Moje Polaroidy 55. I te wydruki naprawdę zwalają mnie z nóg. Dodatkowo wyczuwam w nich prawdziwą pielęgnację ręką Pawła. Lubię jak dzwoni i dopytuje się o co mi chodzi, na co ma położyć nacisk czy dobrze kombinuje. Dbałość o klienta i dbałość o własne dobre imię. To rzadkość coraz większa. Wydruki Pawła to mają.
Na koniec jeszcze jedno. Taki crême de la crême...
Otóż Paweł jest... fotografem!
I to dobrym fotografem.
Bardzo dobrym. Zresztą na stronie znajdziecie jego zdjęcia.
A to powoduje, że oddając mu swoje prace, wiem, że On wie, że ja wiem, że on rozumie co mu daję.
Dlatego nie ma dla mnie opcji...
Wydruki na barycie to Paweł Kosicki, Studio 66.
Warto!!
Komentarze
Nie planowałem ich sprzedawać.
Moze po prostu zamów u Pawla testowy wydruk... wyjdzie zdecydowanie taniej i dogadacie sie może w kwestii jakości.
Nie omieszkam o tym napisac.