Sprawa ta, jak każda niby prosta rzecz, wydaje się być banalna. Zadaniem jest zrobienie wernisażu. Pytanie podstawowe: jak!? Byłem w swoim krótkim fotograficznym życiu na kilkudziesięciu wernisażach. Większość z nich, a może nawet i wszystkie wyglądały podobnie. Co by nie rzec - tak samo?! Może więc zacznijmy od początku... Wernisaż - uroczyste otwarcie wystawy (zazwyczaj dzieł sztuki, ale także innych osiągnięć, np. naukowych lub dorobku miasta), odbywające się przed oficjalnym rozpoczęciem dostępu dla publiczności. Celem wernisażu jest podniesienie rangi oraz nadanie rozgłosu wystawie, a jednocześnie jest on okazją do spotkania się przyjaciół i znajomych bohatera wystawy oraz osób interesujących się bądź związanych z branżą, którzy często mają unikalną okazję zetknąć się osobiście z autorem wystawianych prac. Tyle na ten temat Wikipedia. W sumie jasne i proste. Idźmy dalej. Jak zrobić wernisaż, aby nie zanudzić gości i aby twórca i twory jego były w środku uwagi, bo taki przecież je...
Komentarze
Co z tego, ze pokaze w ktorym miejscu staly moje lampy, kiedy delikatna zmiana kata oswietlenia powoduje radykalna zmiane swiatla na scenie... Tego sie nie da pokazac diagramem, to widac jedynie po zdjeciu. Albo sie swiatlo widzi, albo nie... przynajmniej takie moje zdanie.
Nie jest stary wygą ocenianym jako mistrz na Flickr :)
Dla mnie, keidy startowałem każda taka info była na wage złota///
To nie ma byc poradnik: weź ustaw tak, a uzyskasz efekt jak na załączonym obrazku. To jest raczej pewna podpowiedz..
Ogłupiaczem bym tego nie nazwał jednak...
Widzisz - Ty od razu wiedziales, zeby z pewnych rzeczy korzystac jako wskazowek. A niestety 90% ludzi zrozumie to w ten sposob: "wez ustaw tak, a uzyskasz efekt jak na zalaczonym obrazku". Dlatego jesli juz poczuwalbym sie do roli osoby, ktora chce kogos uswiadomic, nauczyc - wyraznie skreslilbym takie rozwiazania. Zdecydowanie lepiej kupic sobie miotle i proponowac swoje uslugi zaawansowanym fotografom ;)
Ale plan i formatki mam. Może jak mi się bedzie chciało to tak zrobie ;]
Ale raczej będę to traktował jako coś dla siebie, żeby kiedyś przypomnieć sobie co i jak zrobiłem.
pozdr
Wtedy dopiero jest Wielka Fotografia!