Polarojdu stan zapalny...

(Taschen's 25th Anniversary Special Editions), fot.: Amazon
Jestem w ostrym stanie stanie zapalnym pod nazwą "polaroid". Lecząc się, a może właśnie pogrążając się, zakupiłem dzisiaj ten album i polecam Wam go wszystkim.
Wybór zdjęć wszystkich chyba największych, na zmianę z pracami zupełnie nieznanymi. Polaroid ma siłę. Oj ma. Kilka przykładów na Amazon.
Komentarze
Zdaje się że Ilford definitywnie się wycofał tak że cała linia produkcyjna Polaroida jest do kupienia.
Fajnie że iczek o tym myśli bo szkoda by było jak by tych materiałów na zawsze zabrakło.