Fotografia nie jest sztuką piękną...
Spotkanie z Michałem wprowadziło mnie w przygnębienie.
Poza samą wartością spotkania, po prostu Michał przyniósł mi do studia bardzo smutną wieść. Otóż fotografia nie jest już sztuką piękną. Znaczy nie dla wszystkich. Znaczy generalnie, nie dla ludzi związanych ze sztuką.
Innymi słowy i wprost - Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku nie prowadzi już na studiach stacjonarnych katedry fotografii. A istniała tam ona od 1996 roku.
Artyści więc, bo zakładam, że szkoły publiczne artystyczne w Polsce prowadząc zazwyczaj artyści, nie uznają już fotografii za sztukę.
W sumie... warte zastanowienia... w 1996 roku była to sztuka, a teraz nie jest...!? Co się zmieniło?
Może odpowiecie sobie sami..?:) Ale odpowiem Wam słowami rektoratu, który umieścił fotografię w dziale studiów Niestacjonarnych pod tytułem: "Realizacja obrazu filmowego, telewizyjnego i fotografia w zakresie fotografii".
(???) Niezłe!
Patrząc na to, że każdy ma aparat i każdy ma też telefon komórkowy - można sprowadzić oba te przedmioty do rangi zwykłego gadżetu - no ale kto by się tam porywał by nazywać używanie telefonu komórkowego - sztuką komunikacji..!?
No właśnie... Ale realizacja obrazu to to już jest - prawda!?
To jak to jest z tą fotografią? Sztuka Ci to jest li ino przedmiot codziennego użytku..?
Dlaczego ASP w Gdańsku uznało, że fotografia nie jest warta nauczania stacjonarnie..? Bo każdy robi ją sam? Bo co!??
A poznańska ASP nadal ma katedrę fotografii..? Czyżby w Poznaniu było więcej fotografów i byli w ogóle...?
Ech... ja jestem jednak niereformowalny i się pogodzić mi trudno.... z cywilizacją... :(
Komentarze
PS. Tydzień temu odlądałem prace świeżo upieczonych magistrów poznańskiego ASP - wydziału fotografii...i
Byłem bardzo podbudowany, moim zdniem to była jedna z ciekawszyh wystaw jakie oglądałem ostatnio.
pozdrawiam
Tomasz P
Tam w ciagu roku dzieje sie wiecej niz w calym "metropolitalnym" Gdansku.
I a propos modyfikacji fotografii:
http://fotopolis.pl/index.php?n=9712
sol.
Vilku
Realizacja zadań i projektów zabiera na tyle dużo czasu, że tryb zaoczny to jedyny sensowny.
Tylko że- powinien być darmowy, tzn odbywać się raz w miesiącu zjazd 4-5dniowy, ale za darmo.
Fotografia Gdańska ma takie same tradycje jak i Wrocławska, i tak samo się je wykłada na ASP. Dla pieniędzy.