Tym materiałem zamierzam otworzyć cykl prezentacji fotografów, których twórczości nie lubię i często nie rozumiem. Nie znaczy przecież to jednak, że nie powinniśmy znać zdjęć, które są inne od tych naszych ulubionych. Znać je warto, a nawet trzeba. Poza tym... szanuje prace innych. Na pierwszy ogień idzie Kuba Dąbrowski .... Mówi się, że jeśli zdjęcia wywołują skrajne emocje, to znaczy, że coś w nich jest. Oczywista oczywistość. Nic tak nie przyciąga, jak kontrowersja. Znam stronę Kuby od paru lat i z początku kibicowałem taki fotografiom. Z biegiem czasu nastąpił u mnie odwrót o 180%. Nie mogę znaleźć prawie nic, co powodowałoby u mnie jakąkolwiek pozytywną reakcję na tego typu zdjęcia, bo wpisują się one w ten nurt niedbałości, "przypadkowości", strzałowości, który nie może odnaleźć we mnie swojej estetyki. Ja wiem, że to nowy nurt, że nowe spojrzenie na portret, że chwytliwe to w gazetach i ciasne portrety przywalone mocną żarówką są jak haczyki bo z zasady nie robi się ta...
Komentarze
A w temacie polecam obejrzec: http://ngm.nationalgeographic.com/ngm/bestvintage/multimedia_vid2.html
http://iczek.blogspot.com/2008/08/kowboje-robba-kendricka.html
Fotografia to nie tylko tony, cienie, piksele... to TO COŚ.
Klimat, jak pisze wujek, a dla mnie plastyka....
Ot.. :)
Ale Ty to wiesz, więc nie wiem czemu pytasz.. :)
To taki Twój "moment", którego poszukujesz... albo jest albo go nie ma i czasami niewielu poza Tobą ten moment na zdjęciu wyczuwa.
Tyle...
piękne te fotogrfie ... sam z reszta ostatnio poszukuje niedoskonałości, kupując coraz starsze aparaty ze starymi obiektywami ... wtedy dopiero jest "blask"
Ale jest na szczęscie (!!!) taka grupa ludzi, któzy CENIĄ to, że nie jest to plugin.
I tak długo jak tak będzie, to będę wierzył, że świat nie zpsił się zupełnie i są ludzie ceniący zaangażowanie, pasję, miłość do tworzywa i narzędzia.
Myślę nawet, że to się nigdy nie zmieni....!!
Weźcie pod uwage, że może za 30 lat, ktoś z nieukrywanym sentymentem i miłością będzie na półce pielęgnował Nikona D2H.... :)
Chociaż akurat ilość produkcji niestety zabija unikatowość :)
Ten post miał pokazać nie tylko fajny klimacik zdjęć, ale przede wszystkim to mały hołd twórcom, którzy pielęgnują takie techniki...
Co nie znaczy, że niektórym się to nie podoba i nie czują klimatu...
Co do tego, ile znaczy unikalnosc procesu nie trzeba mnie przekonywac, ale... w koncu i tak liczy sie tylko przestrzen obraz-widz...
Co do pluginow, to sie usmiechne ;)
i nie da sie ukryc, ze automagicznie zdjecie bardzo wiele osob postrzega lepiej. jedni lubia - czysto estetycznie rzecz biorac - taka tonalnosc inny estetyke polaroida, i tak wykonane zdjecie lepiej przyjma. ale zdjecie nie bedzie lepsze z uwagi na technike. pzdr, r