Tribute to... Beata
Już nie raz pisałem, że moje zdjęcia są wynikową pracy kilku osób. Pomysłów kilku osób i zaangażowania w pracę kilku osób. Jednak jedna osoba jest mi szczególnie bliska i śmiem... gdzież tam... pewien jestem, że 90% moich zdjęć, w tym te moim zdaniem najlepsze nie powstałyby bez tej osoby.
Tak więc dzisiaj nie będzie o wielkich fotografach i wielkich filozoficznych dywagacji nie będzie.
Dzisiaj składam hołd Beacie... mojej wizażystce.
Mam nadzieję, że nie obrazi się za to "mojej", ale tyle lat Beato.... ech....
Beatko, wrzucam kilka zdjęć z naszych sesji... :) Łeb mi pewnie urwiesz kobieto, ale musiałem Ci jakoś podziękować. Jednocześnie zdałem sobie sprawę wertując megabajty dysku, że najlepiej znam Twój prawy tylni profil :) Ot tak, raczej zawsze przy pracy Cie "łapię" :)
Ale pierwsze zdjęcie dedykuje Nam.... tak na dobrą przyszłość :)!!!
Beato - danke, thanks, merci bien, gracias, grazie, большое спасибо !!!

backstage... latka płyną... śmy tych sesji trochę zrobili....
bywało ciężko..:)

wiatr i słońce w oczy...

zimno aż podkład zamarzał...
dziwnie też bywało...

PS
Każdy z nas ma chyba osobę, które zawdzięcza jakieś zdjęcie. Pamiętajcie o tych ludziach, którzy pozwalają Wam realizować swoje pasje fotograficzne. Czasami to dzięki nim robicie dobre, najlepsze zdjęcia.
PS2
Poprzedni wpis to naturalnie żart, gdyby ktoś nie daj boże przesłał Lindberghowi "jego" zdjęcie ;)
Komentarze
trudno jest nie doceniać ludzi, którzy mają wpływ na efekt naszej pracy, pracy podpisywanej naszym nazwiskiem. z braku wizażystki odczuwam głęboko zakorzenioną wdzięczność dla swoich Modelek. Bez nich pewnie w ogóle bym nie zaczął robić zdjęć, bo źle znoszę zdejmowanie rodziny ;)
[słowo weryfikacyjne unticle. wyobraziłem sobie co to może znaczyć i mam zawroty głowy]
Rosomak, ja miałem słowo "minete", nic nie musiałem sobie wyobrażać.
TYLNY PROFIL nie tylni