Znowu te spódniczki...


No już sam nie wiem...
Włażą mi w oko takie widoki.

Tym razem Długie Pobrzeże w Gdańsku, w tle Sołdek (że też on jeszcze stoi), pierwszy plan zagospodarowała Marilyn Monroe.
Swoją drogą, jak to jest z takimi zdjęciami, czy handlarz nie musi mieć żadnej zgody na kopiowanie tych prac...? Tak zacząłem sie zastanawiać...

Oficjalnie prawa do tego zdjęcia znalazłem w Associated Press, ale fotografem pierwotnej sesji z tym pomysłem jest Sam Shaw, którego rodzina toczyła batalie o prawa do tych zdjęć, więcej z jego zdjęć zrobionych przez Shaw' tutaj.

Pewnie było tak, że pierwotne zdjęcia Marilyn na tej kratce wentylacyjnej były Sama, a inni potem kopiowali to w setkach innych sesji z nią.

A może znacie dokładną historię tych zdjęć i zasady ich publikowania obecnie?



Komentarze

guerilla pisze…
wydaje mi się, że przejście MM z realnej osoby w ikonę (za sprawą warhola), dało ludkom prawo do nie odpłatnej reprodukcji jakichkolwiek jej wizerunków. Poza obiegiem medialnym oczywiście..
Anonimowy pisze…
Dlaczego ktoś w ogóle kupuje takie obrazki?
iczek pisze…
Cóż... dobre pytanie... :)
Anonimowy pisze…
Hej czy Iczek jest na urlopie?? Od czterech dni zadnego wpisu...

Popularne posty z tego bloga

Powrót

Czar - czy tylko ułuda....?

Fotografowie nierozumiani*.... Kuba Dąbrowski