The end...
Prawie każdy tytuł mojego posta nosił wielokropek. Dlaczego? To akurat proste, każdy z nich był jedynie moją wizją tego, czym może być, jest lub czym wydaje mi się, że jest fotografia.
Wieloznaczność jest wspaniałą cechą fotografii. Odnosimy widziany obraz do swoich doświadczeń, odczuć, stanów emocjonalnych z danej chwili.
Wielokropek jest jak listki przysłony. Odpowiednio domknięte potrafią ukazać to, co w tle lub to co na wierzchu. Wielokropek rozmywa nam dosadny pierwszy plan, kieruje myśl, wzrok na inne elementy tematu.
Miałem nadzieję, że nawet nie zgadzając się ze mną, czyni się dyskusję o fotografii czymś, co pozwala poznać. Poznać inne widzenie, ludzi, fotografów i wreszcie - samą fotografię jako medium.
Pewnie już się domyślacie, że to forma listu pożegnalnego. Użytkownicy elektronicznych aparatów powiedzieliby, że się baterie skończyły. Ci, którzy cenią manuale zapewne stwierdzą, że po prostu rolka się kończy. Jakkolwiek tego cudnie nie określę, mam wrażenie, że doszedłem do pewnej skończonej rolki. Naświetliłem film, wywołałem i suszy się. Nic tu po mnie.
Muszę założyć nowy film, załadować baterie lub po prostu naciągnąć migawkę.
Pozostaje mi jedynie powtórzyć za samym sobą, że w chyba w ponad 90% ten blog to Wy - komentatorzy i czytelnicy. Dziękuje Wam!
Spotkamy się. Ci, którzy mnie znają dłużej niż przez 2-3 lata istnienia bloga wiedza, że goni mnie do ludzi. Wrócę. Z innym pomysłem na dyskusję o fotografii. Może już nie blog. Może w drużynie. Może inaczej. Dam znać.
Tymczasem, chyba uzasadnione będzie zagranie wyborcze... otóż proszę Was abyście udali się w tym czasie do jednego z ostatnich moim zdaniem miejsc o fotografii podanym w sposób przystępny, dowcipny i inteligentny - do Rudolfa. Warto.
Przepraszam od razu, że nie odpisze już na żadne komentarze w tym wątku. Zostawiam je otwarte, dla tych którzy uwielbiali wbijać szpilę - niech ulżą sobie ostatni raz :)
I na koniec, aby nie wyszło, że coś ze mną nie tak.... naprawdę uważam, że estetycznie fotografia analogowa jest o lata świetlne przed najlepszymi nawet cyfrakami!
:):)
To pisałem ja - iczek. Piotr Biegaj, Iczek

.
Komentarze
Deoos.
Sukcesów życzę i mokrego kolodionu :)
P.S. pod puentą się podpisuję, obiema skażonymi analogiem rękami.
...
"Louis, I think this is the beginning of a beautiful friendship".
i jeszcze jeden, harcerski taki:
"...Przy innym ogniu w inną noc
Do zobaczenia znów..."
Powodzenia!
Dokładnie tak rozumiem sens dialogu. Myk twojego bloga był dla mnie oczywisty: im więcej różnych przeciwstawnych opinii wywołasz, tym czytelnicy łatwiej mogą rozświetlić własny punkt widzenia. Ale i ty powinieneś docenić te „szpilki” w tym wszystkim. Bo każdy chyba - nawet malkontent - wpisując się na bloga daje tym samym świadectwo, że odpowiada mu formuła tej gry i twój sposób prowadzenia. Nawet jeśli sam wydaje się być krytyczny, bo - w moim rozumieniu - krytyka nie ma na celu obalenia przeciwnika, ale przetestowanie własnego stanowiska wobec poglądów innych ( tylko taka ma sens poza obszarem polityki )
Nie wnikam w powody takich decyzji - zwłaszcza że sam w najbliższym okresie będę mam mniej myśli na internet - ale życzę Piotrze i namawiam, żeby ta przerwa była krótka, bo doświadczenie uczy, że czas szybko zasypuje ślady jakie zostawiamy w śniegu pamięci innych.
( Mam nadzieję przy tym, że moje tu okazjonalne raczej ględzenie mogło temu czy owemu pozwolić czasem nie tylko na grymas złości, ale też uśmiech lub inne spojrzenie ).
Pozdrawiam
Tomasz Pawłowski
Dziękuję Piotrze.
Znalazłem tu wiele inspirujących zdjęć.
Dzięki.
Sama uwielbiam analog, ale i tak uważam teorię, za pustą. To tak jakby o wartosci artystycznej obrazu decydowały farby. Głupie założenie:-D
A przerwy nie rób zbyt długiej, bo fajnie było Cie poczytac przy kawie.
Tomek Pawłwoski
Stary nie odchodź tak po prostu!!!
Ja się tyle nauczyłem z tego bloga. Nigdy bym nie wiedział, że czas 1/60sek daje świetną plastykę obrazu jeśli chodzi o portret, nigdy nie dowiedziałbym się o fotografii jeśli ten blog by nie istniał. I wiesz co lubię Twój styl pisania.
Nawet już żonie mówiłem, że jeśli uda mi się wyrwać do Polski na lato, to przy okazji odwiedzin ciotki w Gdyni pojechałbym na portret do ciebie. bo chciałem mieć taki portret na wielkim formacie zrobiony przez Ciebie Iczek. Mam nadzieję, nie skasujesz swojej głównej strony z adresem i numerem telefonu.
Je pierdziele ale szkoda...
Jak inni licze, ze wrocisz ale z czyms w nowej postaci.
Zawsze z ciekawością tu zaglądałem. Intrygowało mnie co spotkam. Im bardziej kontrowersyjnie tym lepiej. Ciekawiej. Żywo. Nie wiem skąd bierzesz inspiracje, ale płodny byłeś niebywale. I prowokujący.
Twój blog jest skończoną, spójną formą. Jest materiałem na publikację drukowaną. Myślę, że masz rację - pewna formuła wyczerpała się. Cieszę się że nie brniesz dalej "w modę fotografa" tylko pozostawiasz z niedosytem i nadzieją na więcej. Jaki będzie ten feniks, jak się już narodzi z popiołów?
pozdrowienia,
Kacper
Piotrek
Czytywałem tu i oglądałem często.
i co teraz ? kto zajmie miejsce fotoiczka ?
Oczywiście to, że jestem tu codziennie , nie znaczy ,że zawsze zgadzam się z Tobą ..różnie bywa.
AK
Łukasz
potrafisz zarazac, .
pozdrawiam i czekam na
Iczek Reloaded
tomek od bessy
Tomasz Mosionek
Mam nadzieję, że niedługo powrócisz w tej czy innej formie.
Było miło tutaj zaglądać.
:)
Noo niezly numer wywinales ;)
Byles stala pozycja w moim codziennym rytuale przegladania ulubionych miejsc w sieci :)
Coz... teraz zostaje tylko atakowac Cie w studio ;)
Gosia Barta
Powodzenia w nowych przedsięwzięciach.
oby wróciła, w tej czy innej formie...
serdeczne pozdrowienia
Szkoda i to tak jakby mi się jakieś źródło skończyło, źródło pozytywnego odkrywania świata fotografii.
Tutaj zawsze znalazłam coś fascynującego, coś inspirującego, coś podnoszącego na duchu.
I tak nagle - The end...
Wracaj szybko, odkrywaj dla mnie nieznane lądy fotografii - jeszcze tyle do odkrycia i do zobaczenia.
Wracaj, do polemiki, do tych którzy za i do tych, którzy z reguły są przeciw. Wracaj do tych co na analogu i dla tych co na cyfrówkach wychowani
Tak po prostu
"..."
zawsze wracają :)
Nie zgadzam się!
Proszę o powrót na stanowisko!
Awans gwarantowany.
/Universum Vicerosum
anka roman