Tym, którzy nie słyszeli, a czas mają, czynię znajomą wystawę prac Jacqueline Livingston, "Album rodzinny. Przestrzenie intymności". Do zobaczenia w Pałacu Opatów, które stanowi oddział sztuki nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku. Wystawa czynna do 31 maja, wt.-pt. w godz. 9-16, sob.-niedz. 10-17, bilety 10 i 6 zł. Myślę, że warto, bo po prostu warto :) Więcej na temat autorki w Gazecie . PS Byłem 1 maja i oglądnąłem. W całym Pałacu Opatów nie było żywej duszy. Zdjęcia autorki zajmują parter, dwie sale, 25 obrazków. I niestety słowo "obrazki" jest tutaj w pełni uzasadnione. Nie chcę popaść w jakąś szczeniacka krytykancka manierę, ale kompletne nieporozumienie jak dla mnie. Ani to rzeczywiście sporne i dwuznaczne, ani to prowokacyjne, ani poprawne, ani ciekawe, ani ładnie podane. 90% Was, którzy odwiedzają tego bloga i zostawiają po sobie jakiś ślad do swoich galerii robi lepsze zdjęcia. Wiem, dla wielu te słowa, to kolejny przejaw mej frustracji, ale tak to widzę...