tag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post5675824363857180418..comments2023-05-15T17:46:34.889+02:00Comments on fotoiczek: Święta prawda, tysz prawda i...iczekhttp://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-65319809483590584682008-04-06T00:25:00.000+02:002008-04-06T00:25:00.000+02:00>wolałbym grać na trąbce niż na saksofonie tenorow...>wolałbym grać na trąbce niż na saksofonie tenorowym.<BR/><BR/>Identycznie uważałem, dopóki John Lurie ze swym saxem nie wysadził mnie z lektyki.<BR/>Uwielbiam trąbkę ale takie rzeczy, to tylko na saxie.<BR/><BR/>słuchawką MOŻNA zrobić fotografię, lecz trzeba być mocno zdesperowanym (nie mieć wyjścia) i poza duużą wiedzą fotograficzną, przydatna jest przy tym odrobina szczęścia. Często życie przymusza nieugiętych do weryfikacji swych poglądów.<BR/><BR/>--<BR/><BR/>buttleAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-41915945965011109352008-04-04T12:38:00.000+02:002008-04-04T12:38:00.000+02:00Ładnie rudolf napisał: fotografia to obraz.Narzędz...Ładnie rudolf napisał: fotografia to obraz.<BR/><BR/>Narzędzie to narzędzie. Nie widziałem fajnych komórkowych zdjęć, ale może gdzieś istnieją. Nie będę komórką robić zdjęć (świadomie nie piszę "fotografować"), bo nie podoba mi się ani efekt, ani moment, w którym go uzyskuję. Podobnie, wolałbym grać na trąbce niż na saksofonie tenorowym.<BR/><BR/>Jeśli komórka to nie aparat, to aparatem także nie jest pudełko po butach z wklejonym Polaroidem 55 i dziurką 0.1mm przed nim. A jaką piękną fotografię można tym uzyskać http://tinyurl.com/2ne7xh . Butelki wypełnione wodą to nie organy, ale Toccatę Fugę d-moll można twórczo zinterpretować. Jeśli ktoś tak lubi i ma pomysł. Być może z robieniem zdjęć komórką jest podobnie. <BR/><BR/>Może.<BR/><BR/>Pozdrawiam <BR/><BR/>ElwoodAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-52685531428770548052008-04-04T11:32:00.000+02:002008-04-04T11:32:00.000+02:00Ach, zapomniałbym - również nienawidzę zazwyczaj z...Ach, zapomniałbym - również nienawidzę zazwyczaj zarówno robienia zdjęć komórką, jak i efektów tego zajęcia. Nie-na-wi-dzę!<BR/>Zazwyczaj.Rudolfhttps://www.blogger.com/profile/08711527404730553676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-13786237690271005282008-04-04T11:28:00.000+02:002008-04-04T11:28:00.000+02:00Komórka to jak najbardziej aparat. Aparat telefoni...Komórka to jak najbardziej aparat. Aparat telefoniczny ;)<BR/><BR/>Ale a propos lodówki - jak wsadzimy do lodówki obiektyw i materiał światłoczuły, oraz sprawimy, że da się nią świadomie skadrować zdjęcie i świadomie naświetlić - uważam, że tą lodówką można robić fotografię.<BR/>Oczywiście nie każdy rodzaj, i może stąd taka Twoja "ostra" postawa. ;)Rudolfhttps://www.blogger.com/profile/08711527404730553676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-79544522667912581112008-04-04T11:04:00.000+02:002008-04-04T11:04:00.000+02:00@Rudolf - co do autofocus, nie przesadzaj. Ja pół ...@Rudolf - co do autofocus, nie przesadzaj. Ja pół życia używałem AF i to dość kreatywnie (znowu ulubione słowo PR), bo przecież jak każda kolejna nowinka w świecie fotograficznym , tak i AF może być używany świadomie :) Natomiast już telefon używany świadomie do fotografii mnie nie przekona. Nawet jeśli ktoś wbuduje tam funkcję ISO, AF, MF, Bracket czy automasaż ;)<BR/><BR/>- pod pojęciem kontroli, poza technicznym aspektem, wymieniłem też kompozycję i planowanie. Zaraz napiszesz, że są telefony o LCD większych niż 1DsMkII, a ja ci od razu odpowiem, że w ten sposób można zmusić nawet lodówkę do robienia zdjęć przyklejając taśma dwustronną tę komórkę do jej wnętrza.<BR/>Przypomina mi sie moja "walka" z kolega z pracy, który z początku śmiał sie z kupowania profi aparatów i szkieł o cenie powyżej 4000zl. Minął rok. Ma same profi szkła (stałki) i teraz rozumie czym jest fotografia i jakość uzyskiwana z urządzeń przeznaczonych i wyprodukowanych do konkretnego celu.<BR/>Zdaję sobie sprawę, że dla wielu te argumenty są trochę palcem po wodzie pisane. Opierają się na moim wewnętrznym widzeniu zjawisk związanych z fotografią. Mam jakąś wewnątrznie określoną granice dla takich zjawisk jak fotografia, ingerencja w zdjęcie... wyłapuje co dla mnie już nie jest aparatem i nie jest już zdjęciem. Ot... komórka to nie aparat. I nigdy nie będzie. Howgh! :)iczekhttps://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-84113941595197158262008-04-04T10:54:00.000+02:002008-04-04T10:54:00.000+02:00@anonimowy: poruszasz nowe wątki i trudno będzie t...@anonimowy: poruszasz nowe wątki i trudno będzie to uszeregowac w dyskucji. Odniose się tylko do tego reportażu. Alez fundamentalna sprawą w reportażu jest planowanie. Pod tym pojęciem nie mam na mysli godzinnych debat w studio nad zawieszeniem reklamowanej torebki na lewej czy prawej ręce :) W czasie reportażu planuje sie w ułamku sekundy. To jedyna różnica. Nadal jednak reporter musi mieć plan tego jak pokazać dany reportaż. Jakie zdjęcia musi dopstrykać, jak wypełnić opowieść. To planowanie. <BR/>A co do wydruku, to tak. Dyskryminuje fotografie cyfrową w pewnym sensie. Z pełną świadomością chce ograniczyć jej udział w życiu swoim i w życiu fotografii w ogóle. Tez ze względów wyżej opisanych.iczekhttps://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-30187891045674954482008-04-04T10:19:00.000+02:002008-04-04T10:19:00.000+02:00Jeśli fotografia musi być świadoma, to nie jest fo...Jeśli fotografia musi być świadoma, to nie jest fotografią również żadne zdjęcie zrobione z autofokusem, matrycowym pomiarem światła, itd., tak? ;)<BR/><BR/>Widzisz, dla mnie fotografia to obraz, a Ty starasz się ją określić jako panowanie nad parametrami, dzięki którym powstaje. <BR/>Jeśli więc człowiek bierze do ręki narzędzie, które potrafi zatrzymać moment, bierze i widzi od razu efekt, który uzyska po naciśnięciu Właściwego Przycisku, po czym naciska go w sobie znanym i przemyślanym momencie, to jest to fotografia pełną gębą. A niestety da się również ten proces przeprowadzić za pomocą telefonu komórkowego.<BR/><BR/>Ba! Co powiesz, jak w telefonie będą możliwe do ustawienia parametry typu czas migawki i ISO?<BR/>Wycofasz się ze swojego zdania na temat aparatów wtedy?<BR/><BR/>:)Rudolfhttps://www.blogger.com/profile/08711527404730553676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-23181746299211718372008-04-04T10:16:00.000+02:002008-04-04T10:16:00.000+02:00Cyt: "Musi być od początku do końca zaplanowana i ...Cyt: "Musi być od początku do końca zaplanowana i z pełną kontrolą przeprowadzona. Od pomysłu, poprzez kadr, pomiar światła, naświetlenie, wywołanie, obróbkę i wydruk" <BR/>Trochę sie chyba jednak zagalopowałeś.. <BR/>Po pierwsze Zaplanowana - najlepsze zdjęcia i reportaże, sa często przypadkiem tylko dlatego że masz akurat aparat( nie komórke oczywiście)<BR/>Po drugie-wywołanie, obróbkę i wydruk- Czy to dyskryminacja fotografii cyfrowej?<BR/><BR/>Fotografia komórkowa, oczywiscie jestem na NIE. Ale mam wrażenie, ze niektórzy nibyWIELCY robią takie wielkie g..., które nazywaja sztuką,że zdjęcie z komórki wydaje się przy tym cacuszkiem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-8482885344799433822008-04-04T10:06:00.000+02:002008-04-04T10:06:00.000+02:00Niewychwycenie intencji autora artykułu zazwyczaj ...Niewychwycenie intencji autora artykułu zazwyczaj nie jest winą czytelnika i tutaj posypuję głowę popiołem, że w nie dość jasny sposób się wyraziłem.<BR/>Otóż - ja nie mam NIC przeciwko robieniu fotek aparatem telefonicznym. Ba! Ja nawet zachęcam do pstrykania sobie takich fotek wszędzie, zwłaszcza w łazience, podczas stosunku, w czasie naprawy kranu lub w trakcie sikania (nie wiedzieć czemu ludzie lubią robić sobie takie pstryki).<BR/>Ja chciałem w tym wpisie wyrazić swoją bezkresną dezaprobatę dla promowania tego typu produkcji jako FOTOGRAFII !! Tylko tyle. Uważam bowiem, i z każdym dniem swego marnego życia się w tym utwierdzam, że to nie ma <B>NIC WSPÓLNEGO</B> z fotografią. A narzędzie jakim wykonuje się zdjęcia (jego elementarne cechy powodujące, że jest to aparat, a nie telefon) ma olbrzymie i wprost podstawowe znaczenia dla tego jak nazwiemy sam fakt stwarzania (fotografowanie), jak i efekt tegoż stwarzania(fotografię).<BR/><BR/>TYLKO tyle :)<BR/><BR/>Rudolfie - dlatego nie, bo jest wykonane narzędziem, które nie służy do tego delu, a przez to efekt, który uzyskujemy jest całkowicie poza kontrolą twórcy (w tym wypadku telefonisty).<BR/>Jeszcze jaśniej - ponieważ uznałem, że <B> fotografia musi być świadoma</B>. Tak. Musi być od początku do końca zaplanowana i z pełną kontrolą przeprowadzona. Od pomysłu, poprzez kadr, pomiar światła, naświetlenie, wywołanie, obróbkę i wydruk.<BR/>Takie jest moje stanowisko.<BR/>Tak widzę fotografię i taką chcę ją zatrzymać i ocalić dla mojego syna.<BR/>Ależ patetyczne... fajne :)iczekhttps://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-27237251615705632032008-04-04T09:03:00.000+02:002008-04-04T09:03:00.000+02:00Iczek, zadam tylko jedno pytanie do Twojego "Żadne...Iczek, zadam tylko jedno pytanie do Twojego "Żadne niby-zdjęcie wykonane telefonem nie jest fotografią":<BR/><BR/><B>Dlaczego</B> nie???Rudolfhttps://www.blogger.com/profile/08711527404730553676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-70235039737075418242008-04-04T07:40:00.000+02:002008-04-04T07:40:00.000+02:00A niektórzy nazywają stritem strzelanie z biodra.....A niektórzy nazywają stritem strzelanie z biodra...<BR/><BR/>Dodałem swoje trzy grosze, poza tym rozbawił mnie maksymalnie komentarz sarniaka :)))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-39841502946263771902008-04-04T01:15:00.000+02:002008-04-04T01:15:00.000+02:00Niestety rozwój rozleniwia...To jest też wina kome...Niestety rozwój rozleniwia...<BR/><BR/>To jest też wina komentarzy na deviantartach i inyych digartach. Ktoś zrobi takiego kotleta, że nawet ja bym takiego nie sieknął, na przykład nijaki portret dziewczyny, desaturacja + oczojebny niebieski na spojówki) - a pod tym kotletem komenty "beautiful", "there is something in her eyes". I ja się już temu nie dziwię.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-21937675206129693082008-04-04T00:02:00.000+02:002008-04-04T00:02:00.000+02:00robią,no ale co z tego?no co z tego, że robią?zdję...robią,<BR/>no ale co z tego?<BR/><BR/>no co z tego, że robią?<BR/><BR/>zdjęcia słuchawką robią,<BR/>kompaktem filmy pełnometrażowe,<BR/>nagrania studyjne wokalu wbudowanym w laptop mikrofonem ale tylko po wciśnięciu w programie przycisku 'pro'<BR/><BR/><BR/>wiedzą, że to technologia tak poszła do przodu, iż umożliwiła im wykonywanie powyższych czynności na poziomie profesjonalnym (modny zwrot), lecz -- niepozbawieni doszczętnie instynktu -- wyczuwają jednocześnie, że jakiś Grande Kombinatore wpuścił ich zwyczajnie w kanał<BR/><BR/>nie zaznają spokoju<BR/><BR/>--<BR/>buttleAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-18939242081966452482008-04-03T23:34:00.000+02:002008-04-03T23:34:00.000+02:00Dla mnie jednak jest różnica między "robieniem fot...Dla mnie jednak jest różnica między "robieniem fotek" a fotografią. Duża :) Też się waham, ale się mi wahadło przechyliło ostatnio. Mam nadzieję, że w dobrą stronę.iczekhttps://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-53096378940984567212008-04-03T23:11:00.000+02:002008-04-03T23:11:00.000+02:00Święta prawda. Chociaż, czasami zastanawiam się cz...Święta prawda. Chociaż, czasami zastanawiam się czy na pewno tymi komórkami nie można robić zdjęć. Ci ludzie po prostu nie znają się na fotografii i dla tego nie mogą robić zdjęc telefonem. Widziałem zdjęcia jakiegośtam znanego fotogafa, który objechał amerykę robiąc zdjęcia komórką (za co odpowienia firma mu zapłaciła, żeby mieć reklamę) i te zdjęcia były dobre... I znów się waham.negocjatorekhttps://www.blogger.com/profile/17129660559815705634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-48032746986547933732008-04-03T22:06:00.000+02:002008-04-03T22:06:00.000+02:00Cieszy tylko, że Inni myślą podobnie. Najważniejsz...Cieszy tylko, że Inni myślą podobnie. Najważniejsze to wytrwać i nie popłynąć z prądem głupoty i komercji zalewającej nas wokół. Dotyczy to oczywiście, a może przede wszystkim fotografii, która jest mi tak bliska, a którą się tak bardzo sie dziś dewaluuje.<BR/>PRECZ Z KOMÓRKOWYMI APARATAMI !Anonymousnoreply@blogger.com