tag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post5286346297840075531..comments2023-05-15T17:46:34.889+02:00Comments on fotoiczek: Tomek, Tomek - quo vadis...?iczekhttp://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-48413634171861289662008-11-21T21:45:00.000+01:002008-11-21T21:45:00.000+01:00@wujek - już się szykuje... na Onet jest nawet jak...@wujek - już się szykuje... na Onet jest nawet jakiś backstage...iczekhttps://www.blogger.com/profile/09842539140484289718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-30080087639620166492008-11-21T21:31:00.000+01:002008-11-21T21:31:00.000+01:00Też byłem na tej wystawie.Nie chciałem tego stwier...Też byłem na tej wystawie.<BR/>Nie chciałem tego stwierdzać, ale musze się zgodzić z fotoiczkiem.<BR/>Cieniutko. To nawet żadnych kontrowersji nie wzbudza.<BR/>Moim zdaniem Tomek Sikora po prostu ma jazde na temat buddyzmu i tyle.Piotr Idemhttps://www.blogger.com/profile/11916612082519470571noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-48027885360736979922008-11-21T19:51:00.000+01:002008-11-21T19:51:00.000+01:00W tym kraju, w innym kraju... takie czasy ;)Ciekaw...W tym kraju, w innym kraju... takie czasy ;)<BR/>Ciekaw jestem czy iczek traci kijem temat pirelli ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-13544301232742326542008-11-21T16:12:00.000+01:002008-11-21T16:12:00.000+01:00...kazdy czegos szuka, ale zastanawiam sie kto to ......kazdy czegos szuka, ale zastanawiam sie kto to bedzie chcial ogladac? mnie osobiscie nawet w internecie - nie.<BR/><BR/>Takich nazwisk, ktore tylko z nazwiska sa dla mnie znane jest w naszym kraju wiele, i jest ich o wiele za duzo. I caly czas ktos wystawia ich zdjecia, promuje nowe projekty, itd...<BR/><BR/>I naprawde boli mnie, kiedy widze, ze nadalpromuje sie takich artystow jak Sikora, Natalia LL, czy Woś...<BR/><BR/>Czy nie ma juz w tym cholernym kraju chocby jednego uznanego fotografa, ktory robi zdjecia zamiast 'wydziwiac'?Marcin Stawiarzhttps://www.blogger.com/profile/14930631578787126308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-9363859463261944902008-11-21T15:38:00.000+01:002008-11-21T15:38:00.000+01:00Rozmawiałem z pewną panią z galerii luksfera o Tom...Rozmawiałem z pewną panią z galerii luksfera o Tomaszu Sikorze właśnie i muszę przyznać, że nie mam tak stanowczego zdania o tym, co robi.<BR/><BR/>Tomek, z tego co się dowiedziałem traktuje to z dystansem. Bawi go fotografia, więc ciągle szuka, odkrywa. <BR/><BR/>Tego już pani mi nie powiedziała, ale kto szuka, ten czasem błądzi. Zresztą błądzi według Ciebie, ja na przykład nie byłem na żadnej jego wystawie, więc się wstrzymam od głosu, a ktoś może powiedzieć, że to nie jest błądzenie. Dlatego, jeżeli to jest jego pogoń za królikiem, to niech goni go dalej - niewielu jest ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na to, żeby robić naprawdę tylko to, co im się podoba.<BR/><BR/>Jeżeli ktoś go chce wystawiać, to punkt dla niego - przecież żaden człowiek po skończonym projekcie, w który włożył pracę, nie będzie się bronił przed wystawą. <BR/><BR/>A że to wzbudza kontrowersje? Może o to chodzi?<BR/><BR/>Jedno z moich ulubionych zdjęć, to zdjęcie Kyoko Hamady "Emily and her grandmother". A zaczęło się od tego, że mi się nie spodobało i traktowałem je jako takiego pstryka.<BR/><BR/>Wiem dobrze, że to nie ta liga kompletnie, ale może są osoby, do których to trafia.sarniakhttps://www.blogger.com/profile/04499187572296716382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3998982716306649439.post-23388024317168597232008-11-21T12:01:00.000+01:002008-11-21T12:01:00.000+01:00Cytat z felietonu Marcina Burasa z ostatniego nume...Cytat z felietonu Marcina Burasa z ostatniego numeru "5klatek":<BR/><BR/>"Socjologowie za jedną z cech naszej epoki, którą zwą 'późną nowoczesnością', podają przymus rozwoju, który idzie w parze z zanikiem poczucia celu."<BR/><BR/>Przymus rozwoju, przymus publikowania w galeriach internetowych, przymus wystawiania się... Coś w tym jest.Anonymousnoreply@blogger.com